Pokaże Wam starszy model pierścionków (z TEGO posta) ale w innej odsłonie kolorystycznej. Bardzo je lubię, są śliczne. :)

Pokaże Wam też co dostałam na święta od chłopaka - skrzynkę którą sam dla mnie zrobił! Jest świetna, właśnie taka chciałam, trzymam w niej rzeczy do biżuterii. :)) A kiedy ją otworzyłam po rozpakowaniu... w środku była maszyna do pieczenia chleba! Jestem zachwycona, bo kocham pieczenie, a z nią wypiek chleba jest banalnie prosty. A ten zapach świeżego pieczywa rana... :) Cudo! <3 A za jakość zdjęć przepraszam, dopiero co je robiłam a jest już ciemno... ;)
Ja jestem szczęśliwą posiadaczką takiego pierścionka od Zosi. :) Cudeńko, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne! Zosiu, czy w tym niebieskim pierścionku są trzy odcienie niebieskiego?
OdpowiedzUsuńA chłopaka musisz mieć świetnego - nie dość, że superskrzynka, to jeszcze maszyna do chleba. Czy wiesz, że od pieczenia chleba można się uzależnić? Ale w pozytywnym znaczeniu: potem już nie chce się kupować pieczywa w sklepach, taki własnej roboty jest najlepszy :)
śliczne pierścionki :) bardzo podoba mi się niebieski.
OdpowiedzUsuńPierścionki są śliczne :) szczególnie ten niebieski.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy :)