Oj zupełnie nie mam czasu na nic, nawet na napisanie posta, przepraszam... ;) Ale strasznie ciężko się w szkole robi. :P Ale z racji małej wolnej chwili (zaraz się biorę za dwa wypracowania z polskiego - na jutro...) wrzucam gwiazdki Milky Waya. :) Są dostępne od ręki na
DaWandzie.
Mam też prawdziwe - om nom nom! Dostałam je przy metrze centrum. ;) Podpisałam nawet petycje żeby wróciły! :D
Chciałam Wam też pokazać ogrzewacz do rąk który sobie wczoraj kupiłam. Jest świetny! :)
Mnie nigdzie nie udało się znaleźć tych czekoladek :< A twoja wersja bardzo fajna :D
OdpowiedzUsuńmilky way- gwiazdki! ojej! uwielbiałam je :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł :) bardzo oryginalny.
Śliczne te Twoje gwiazdki:) Bardzo smakowite:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńMasz super bloga :D Obserwuje i zapraszam do mnie :)
Oto gwiazdy tego posta! I to w każdym tego słowa znaczeniu ;) Są bardzo realistyczne, moim zdaniem tylko kolor trochę za ciemny (w porównaniu do tych Milky Wayowskich) Tak, to bomba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Katt
Śliczne są! W tamtym sezonie miałam taki ogrzewacz, ale mi się zepsuł i ta substancja wyciekła... :(
OdpowiedzUsuńŚliczności:)
OdpowiedzUsuńzjadłabym :)
OdpowiedzUsuńSuper są! Jak je zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńz foremki którą zrobiłam odciskając gwiazdki milky way w modelinie :)
Usuńapetyczne czekoladki;))
OdpowiedzUsuń