Dzisiaj pokaże Wam rogaliki francuskie ozdobione uroczymi błękitnymi kokardkami. Bardzo je lubię, są przesłodkie. ;) Czy na Was ta listopadowa pogoda też działa tak strasznie dołująco i demotywująco?
Dziękuję Wam bardzo za każdy komentarz - są dla mnie motywacją do dalszego tworzenia, a z każdego bardzo się cieszę. :) Nie wstydź się, z radością odpowiem na każde pytanie i chętnie usłyszę trochę konstruktywnej krytyki. ;)
O tak ta pogoda...
OdpowiedzUsuńKolczyki-świetne !!!
Mmm... do schrupania.^^
OdpowiedzUsuńniezwykle równe. :) robiłaś je sama, czy są z foremki?
OdpowiedzUsuńsama. :) Mam tylko 2 foremki - małą, płaska babeczkę i nadgryzione czekoladki :)
UsuńNa pierwszy rzut oka wyglądają jak z foremki :P ale to chyba dobrze świadczy o Twoich rogalikach, bo wyglądają identycznie apetycznie :P ale rymy :P
OdpowiedzUsuńWow !! Rewelacyjnie wyglądają ;) Myślałam, że są z foremki , ekstra !! :)
OdpowiedzUsuń+ Obserwuję blog ;)
fajne te rogaliki ! ;)
OdpowiedzUsuńTe rogaliki wyglądają jak prawdziwe! A z czym sa w środku? Z dżemem, czy czekoladą?;)
OdpowiedzUsuńczekolaaaadaa! :D
Usuń