Witajcie! :)
Hihi, zostałam dzisiaj w domu. ;) Był bardzo luźny dzień w szkole, a wolne mi się przyda. :) Pokaże Wam kolczyki z sutaszu zrobione już jakiś czas temu, pod koniec listopada, ale jakoś nie było okazji żeby je tu wrzucić... ;) Były na zamówienie dla mamy jednej z moich znajomych. Miały być granatowe i pomarańczowe, robione na wzór TYCH. Bardzo jej się spodobały! :)
Znalazłam nowy sposób na tworzenie... Sznury koralikowe robione na szydełku! Jest to moje pierwsze spotkanie z szydełkiem, trochę mnie chyba nie lubi ale się nie poddaj - robię dalej! Pracuje teraz nad czarna w białe kropki. :) Jak skończę to z dumą ją Wam przedstawię! :)
Z jakiegoś powodu bardzo nie lubię sutaszu i nie wiem właściwie dlaczego...Ale mogę powiedzieć, że bardzo podoba mi się to połączenie kolorów :D
OdpowiedzUsuńto Twoje pierwsze kolczyki tego typu? są śliczne :) bardzo starannie wykonane.
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię u mnie na blogu do Liebster Award :)
OdpowiedzUsuńTo ty i sutasz umiesz zrobić, no proszę :) A mi koleżanka jęczy, żebym się nauczyła robić takie bransoletki ze sznurów koralikowych, o których piszesz, bo chciałaby z jedną... ale jakoś się nie mogę zebrać :) Jak ci idzie?
OdpowiedzUsuńzdolniacha z Ciebie ;) śliczne są ;)
OdpowiedzUsuńMama jest zachwycona, nosi jej non stop
OdpowiedzUsuń